Autor: Camilla Lackberg
Tytuł: Kamieniarz (Stenhuggaren)
Przekład: Inga Sawicka
Wyd.: Czarna Owca
Ilość stron: 536
Data wydania: 2010
Ocena: 8/10
To już trzecia część serii kryminalnej pani Lackberg, która trafiła w moje ręce. Miło się wraca do znanych bohaterów. Zdążyłam się już przyzwyczaić, a wręcz polubić Erikę i Patrika oraz całą gromadkę z komisariatu w Fjallbace. Sympatyczna para - pisarka i policjant - doczekali się już nawet dziecka. Mała Maja wprowadza dużo radości, ale jest też sporym utrapieniem dla młodej mamy. Od dziecka opowieść się rozpoczyna.. i o dzieciach będzie dalej..
Bowiem tym razem mamy do czynienia z niezbyt przyjemną sprawą.. Rybak, wyciągając sieci z wody, wyławia zwłoki dziewczynki. Widok trupa bywa przerażający, ale kiedy jest to dziecko.. wrażenia są jeszcze bardziej przytłaczające. Utopiona dziewczynka okazuje się być córką Charlotte - przyjaciółki Eriki. Zatem para zostaje związana ze śledztwem nie tylko służbowo, ale i emocjonalnie.
Równolegle poznajemy dawne losy poczciwego kamieniarza i jego żony Agnes. Historii zawiłej, naznaczonej tragediami i rozpaczą. Co łączy oba wątki? Jaki wpływ na teraźniejszość mają tamte wydarzenia? I dlaczego ofiarami są dzieci? Zapraszam do czytania:)
Uważam, że Lackberg z każdą kolejną powieścią się rozkręca. Z łatwością lawiruje między komisariatem policji, a życiem prywatnym głównych bohaterów. W obu miejscach życie toczy się pełną piersią. Nie brakuje ciekawych i momentami zabawnych sytuacji. Coraz lepiej poznajemy poszczególne postacie i każda jest na tyle barwna, by nas zainteresować i wpuścić do swego świata. Autorka ma też coraz lepsze pomysły na fabułę. Co prawda zagadkę mordercy da się odgadnąć jeszcze przed końcem książki, jednak to nie odbiera powieści uroku. Jak na razie jest to mój numer jeden tej serii:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz