czwartek, 28 listopada 2013

Stephen King - Doktor Sen





Autor: Stephen King
Tytuł: Doktor Sen (Doctor Sleep)
Przekład: Tomasz Wilusz
Wyd.: Prószyński i s-ka
Ilość stron: 656
Data wydania: 2013
Ocena: 9/10

Czasem zastanawiamy się nad tym, co dzieje się z bohaterami książek, które tak bardzo lubimy. Ile to razy po przeczytaniu jakiejś przejmującej i wciągającej historii mamy ochotę poznać dalsze losy, a może nawet sami je dopisać..? Kingowi zdarza się wracać do swoich starszych powieści. Raz jest to drobny element, postać czy miejsce..innym razem zaś fragment historii bohatera. Bo w końcu sam go wymyślił. Nadawał wygląd, cechy i zdolności. A kiedy skończył pisać Lśnienie Danny był jeszcze dzieckiem i miał przed sobą całe życie. Po tragedii, jaka wydarzyła się w Panoramie należało dać mu jeszcze szansę.

Mając w pamięci niezwykłe zdarzenia, jak również posiadając dar jasności (który wcale nie był rzeczą przyjemną) Dan popadł w alkoholizm. Nie chciał popełniać błędów ojca, mimo to pragnął zagłuszyć głosy i obrazy jakie nachodziły go o różnych porach dnia i nocy. Na nowo poznajemy bohatera po tym, jak zamierza odmienić swoje życie. Coś pcha go ku małemu miasteczku Frazier, gdzie ostatecznie osiada i zdobywa pracę. W swoim wyborze utwierdza się, gdy po wielu wielu latach ponownie widzi Tony'ego - swojego paranormalnego przyjaciela z dzieciństwa. To pewien znak. Danny czuje, że ma coś do wykonania, że nie znalazł się tam przypadkowo...

Drugą postacią, równie ważną w tej opowieści, jest Abra. Dziewczynka obdarzona podobnym darem, jak Dan. Podświadomie porozumiewa się z mężczyzną, choć nawet nie wie kim jest i jak wygląda. Ciągnie ich do siebie, bo tylko oni mogą zrozumieć łączące ich zdolności, a przy okazji przyczynić się do likwidacji Prawdziwego Węzła. Czym jest ta swojego rodzaju organizacja? Nie zdradzę, aczkolwiek ich "działalność" nie należy do tych dobrych;)

Książka pokazuje, że King mimo swoich lat, nadal ma wiele do powiedzenia. Stworzył świetną kontynuację jednej ze swoich lepszych książek. Mamy wszystko, co jest potrzebne do utworzenia odpowiedniego klimatu. Trochę realizmu, problemów życiowych, zdolności paranormalnych, a nawet Ducholudki:) Muszę przyznać, że bardzo mnie wciągnęło.. w dwa wieczory pochłonęłam całość, a gdy skończyłam.. chciałam jeszcze:) Polecam!!






2 komentarze:

  1. Oczywiście, że przeczytam, ale najpierw pierwsza część.
    + uwielbiam Kinga
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Przeczytałam kilka książek Kinga, ale była to raczej wersja lajt, czyli ,,Dallas 63'', ,,Joyland'' itp. i przyznam, że raczej wolę go w mocniejszym wydaniu, aczkolwiek ostatnio bardzo iryguje mnie gawędziarski styl autora, więc nie wiem, czy skuszę się na powyższą książkę. Zastanowię się jeszcze.

    OdpowiedzUsuń