autor: Piotr Weltrowski, Krzysztof Azarewicz
tytuł: Adam Nergal Darski. Spowiedź heretyka.
wyd.: Gruner&Jahr
ilość stron: 384
data wydania: 2012
ocena: 10/10
O Nergalu zrobiło się głośno zaraz po tym jak zaczął spotykać się z Dodą. Nie mniej szumu w mediach spowodowała jego choroba, później przeszczep szpiku i powrót do zdrowia. Nagle cała Polska zainteresowała się człowiekiem, który tak naprawdę już długi czas był "sławny", choć może bardziej poza granicami kraju. Teraz prawie każdy "wie" kim jest Nergal, bo umie przytoczyć na jego temat kilka zasłyszanych gdzieś słów. Ale czy któryś z nich próbował rzeczywiście dowiedzieć się czegoś o jego życiu, czy tylko ograniczał się do plotek z tabloidów?
Spowiedź heretyka to baaardzo długi wywiad z Darskim. Przeprowadzili go wymienieni wyżej autorzy, którzy są również jego dobrymi znajomymi. Mamy więc relację wiarygodną, odpowiednio okraszoną humorem i ironią. Czyta się szybko i z ciekawością. Wywiad podzielony jest na rozdziały, w zależności od podejmowanej tematyki. Możemy więc dowiedzieć się o jego dzieciństwie, pierwszych muzycznych inspiracjach, związkach, poglądach itd. Dialog na szczęście nie jest sztywnym udzielaniem informacji, to raczej zapis luźnych rozmów, takich prowadzonych w ciągu dnia czy np. przy piwie/kawie;)
Moje skrzywienie zawodowe nie pozwoliłoby mi nie wspomnieć o oprawie graficznej. Książka jest pięknie wydana, a ilustracje idealnie dopełniają tekst. Jest dużo zdjęć Nergala z różnych okresów życia (nawet wczesnego dzieciństwa), świadectwa szkolne (z religii miał wysokie oceny:), fotki z tras, rozdania nagród, ze szpitala, ze sławnymi ludźmi...wszystkiego jest ogrom. Mało kto wie, ale sam Darski obdarzony jest również talentem plastycznym i jego rysunki pojawiają się na stronach książki. Talentu nie poskąpili nam także fani (ich dzieła przewijają się między dialogami). Moją uwagę przykuł szczególnie rysunek fana z zamkniętego oddziału psychiatrycznego w Wiedniu. Jak widać, Behemoth inspiruje;)
Zanim dobrałam się do tej książki, usłyszałam dużo negatywnych opinii. Że niby Darski stał się marnym celebrytą, sprzedał się..ble ble ble.. Odradzali mi ją, podając żałosne argumenty. Chyba wszyscy już zapomnieli, ile dobrego zrobił dla metalowego światka. Czytając jego wypowiedzi, rysuje nam się sylwetka człowieka świadomego, pewnego siebie i dążącego do jasno określonych celów. Powiedziałabym wręcz, że jest to lektura motywująca. Pokazuje nam jak wiele można zrobić, posiadając odpowiednio duży zapas chęci i wytrwałości.
Na koniec dodam tylko, że książkę można było kupić wraz z autografem Nergala (w serii limitowanej). Część pieniędzy ze sprzedaży zostanie przekazana na Fundację DKMS oraz Gdańskie Stowarzyszenie na rzecz Rozwoju Hematologii i Transplantacji Szpiku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz