Autor: Jack Higgins
Tytuł: Czas umierania (A fine night for dying)
Przekład: Danuta Górska
Wyd.: Amber
Ilość stron: 176
Data wydania: 1991
Ocena: 6/10
Jack Higgins, a właściwie Harry Petterson, to angielski pisarz powieści sensacyjno-przygodowych. Pisał pod różnymi pseudonimami, m.in. James Graham, Martin Fallon. Tworzył swojego rodzaju serie powieści z różnymi głównymi bohaterami. Ta pozycja pochodzi z cyklu o przygodach Paula Chavasse'a - tajnego agenta brytyjskiego wywiadu.
Postać wykreowana przez Higginsa jest dosyć barwna i wszechstronna. Może przez to trochę mało realna. Hmm..niczym agenci z filmów akcji, którzy to niczego się nie boją, zawsze wszystko wiedzą i nigdy nie przegrywają;) I oczywiście znają kilka języków, od angielskiego przez francuski, po chiński. Bywa bezwzględny, ale i dobroduszny. Poświęca się dla sprawy.
Tym razem Chavasse zmaga się z nielegalnym przewozem emigrantów przez kanał La Manche. Znalezione w wodzie zwłoki doprowadzają go na właściwy trop. Pod pretekstem, Paul dostaje się na statek organizacji, zajmującej się przewozem. Udając, iż chce się przedostać do Anglii, wkracza w brutalny świat dowodzony przez Rossitera. Ten eks-ksiądz działa pod kierownictwem chińskich komunistów. Sprawa zatem staje się poważniejsza, gdyż nie chodzi tu już tylko o zwykły przemyt.
Czytałam wiele pochlebnych wypowiedzi na temat Pana Higgins'a. Mnie jednak ta książka nie urzekła. Może zaczęłam od jakiejś słabszej pozycji.. nie wiem, bo to moje pierwsze spotkanie z jego twórczością i zaryzykowałam w ciemno. Pewnie dam mu jeszcze szansę i spróbuję z innym tytułem. Bo nie mogę mu zbyt wiele zarzucić. Powieść jest dość krótka, jednak ja męczyłam się z nią prawie tydzień, bez większego entuzjazmu. Dużo się tam dzieje, a jakby nic się nie działo.. Mam wrażenie, że jakby powstał film na podstawie tej książki, to bardziej by mi się spodobał:) Daję 6/10.
Tak sobie czytam, patrzę i może trafię w tematykę, którą lubisz.
OdpowiedzUsuńRuszyłam z wyzwaniem czytelniczym 2014 - KLASYKA HORRORU.
http://przestrzenie-tekstu.blogspot.com/2013/12/klasyka-horroru-moje-wyzwanie-autorskie.html
Zapraszam ;)
chętnie podejmę wyzwanie:)
UsuńA co do książki i recenzji... Lubiłam kiedyś takie rzeczy.. mało znane starocie... przynajmniej dla mnie Higgins jest zupełnie obcy. Książka wydaje się ciekawa, choć mówisz, że podejście trochę nieudane...
OdpowiedzUsuńMam dużo ksiązek tego autora w domu ale jakoś nie miałam ochoty jej czytac. Możliwe że się jednak przekonam.
OdpowiedzUsuń